Power pose

Ćwiczenie power pose.

Podjęłam próbę 😉

Ale to nie takie proste.

Bo ustawienie.

Bo nastawienie.

Bo tło.

Bo kompozycja.

Bo rozpraszacze.

Bo sprzęt.

Bo kadr.

Bo myśli, które w danym momencie kotłują się w głowie.

To tak pół żartem, pół serio.

Z mojej power pose wyszła ostatecznie „jaskółka” na słupku.

Nie powiem, byłam trochę wyżej nad ziemią i nogi na początku lekko drżały.

Po chwili je okiełznałam i było lepiej 🙂

Ale już tak serio power pose jest elementem pracy mentalnej.

Praktykuje się ją w sporcie, w biznesie, przed publicznymi wystąpieniami.

Pracuje się nad nią, aby wypracować w danej osobie postawę/pozę, która mentalnie ma dać wsparcie, siłę wewnętrzną oraz podnieść pewność siebie w kluczowych momentach.

Przed wyjściem na scenę. Przed wejściem na boisko, ring, kort.

Przed ważnym spotkaniem.

Czyli w sytuacjach, kiedy chcemy osiągnąć nasz cel w konfrontacji z klientem, kontrzawodnikiem, publicznością. Aby nie zjadły nas emocje. Abyśmy nie poczuli krępacji. Abyśmy mieli większą świadomość siebie. To taki pewny dodatek do mowy ciała do wzrostu i/lub zabezpieczenia naszej asertywności.

Wymaga ćwiczenia jej, wypracowania, aby móc ją wykorzystywać w kluczowych dla nas momentach.